sobota, 11 maja 2013

O zlocie

Piszę tego posta po to, aby coś wyjaśnić. Ostatnio jest milion zlotów w dużych miastach i tych mniejszych też. Przeważnie to wygląda tak, że ludzie się schodzą i po prostu się bawią, śpiewają, gadają. My nie chcemy tylko takiej zabawy na spontanie. Mamy zamiar zrobić taki "plan" (tak jak zrobiłyśmy w Katowicach). Znajdzie się w nim czas na śpiewanie, flash-mob, buy-out i konkursy z nagrodami!
Zazwyczaj nikt również nie wie, że trzeba mieć zgodę miasta, aby takie coś zrobić. Jeśli tego nie będzie, straż miejsca albo policja może uznać to za zakłócanie porządku i po prostu nasza zabawa może się skończyć, więc my pod koniec maja wyślemy prośbę do urzędu w Krakowie. Raczej zawsze się zgadzają, więc i tym razem nie powinno być problemu.

Także to nie będzie taki znowu zwykły zlot. Mamy nadzieję, że przyjdzie duuuużo osób i ten zlot będzie naprawdę "wielki" :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz